Posty

Wyświetlanie postów z 2015

Podróże szamańskie

Obraz
 Wprowadzenie.           Moje – i na pewno nie tylko - doświadczenie pokazuje, jak duża jest różnica pomiędzy różnymi rodzajami praktyk duchowych: od medytacji, przez modlitwę, na autohipnozie kończąc. Każda z tym praktyk posiada swoiste cechy i nie może być mylona z innymi. Podróże szamańskie są faktycznie podróżami. Nazywane też transem ( łac. ‘za; poza; z drugiej strony’ ), czyli podróżą na drugą stronę rzeczywistości, czy też poza rzeczywistość nam znaną. W stronę źródła, jednolitej podstawy, której harmonijne działanie ze światem jest kluczem do zdrowia i pełni świadomości.         To medytacja, praktyka uważności, pomaga bezpośrednio postrzegać rzeczywistość. Przeniesienie jej na czas podróży jest wielką pomocą, aby nie pominąć istotnego szczegółu, ani nie stracić wewnętrznej pewności.           Jak to wszystko zacząć, jak przejść do poza? Podstawę zaczerpnęłam z książki Michaela Harnera „Droga szamana”, postanowiłam sprawdzić to co opisał. Jest to uniwersaln

Poznanie sercem

Obraz
~~*~~  O esencji poznania - miłości, o esencji relacji z czymkolwiek i kimkolwiek - z sercem. Ponieważ to Jezus nauczył ludzi miłować i to było jego największym wkładem w rozwój duchowy ludzkości. W te Święta, życzę wszystkim Czytelnikom tej Strony, aby zawsze pamiętali o Miłości i Wdzięczności. Dziękuję Wam, że jesteście.  ~~*~~          Esencja leży poza granicami poznania, tam gdzie myśl nie sięga, a gdzie sięgnąć może poznanie duchowe, wewnętrzne, czy też poznanie sercem. Rzeczywistość, jaką znamy, widzimy jest zatem zarazem wszystkim, czego możemy doświadczyć, równocześnie posiadając enigmatyczne podłoże, z którego wyrasta... to nie tylko świat, ale też my i pojęcie samego doświadczania.              Poznawanie sercem to chyba najlepsze określenie na rozwój człowieka. Wraz z dostrzeżeniem w sobie czegoś więcej niż ciało i umysł, zaczynamy otwierać się na bardziej duchowe pojmowanie świata. Ale słowo duchowe ciągnie za sobą całą masę skojarzeń, dlatego będę się

Odkryć sobą teraźniejszość {o medytacji}

Obraz
Odkryj sobą teraźniejszość                 Spróbuj przypomnieć sobie najbardziej radosny, bezinteresowny stan, jakiego doświadczyłeś. Coś wyjątkowego, co nie jest związane z konkretnymi myślami, emocjami, ani natrętnymi bodźcami zewnętrznymi. Stan wewnętrznego spokoju oraz uczucie przepełniającej każdą komórkę harmonijnej energii – podszytej pewnością i ukojeniem, a nie szybkością, natłokiem myśli.              Ten stan mógł być dla ciebie chwilą, ukłuciem przemijającego dobra, jakiego doświadczyć można po długiej pracy nad sobą. Mógł być też stanem, który zostaje po prostu dostrzeżonym, kiedy uspokajamy się i świadomie obserwujemy życie, kiedy czujemy swoją cielesność i nie wypieramy żadnych aspektów człowieczeństwa.             Czujemy się dobrze. I wiemy; posiadamy wewnętrzną pewność. To tyle – nic więcej. Idea medytacji           Konsekwencją tego stanu jest uwaga, koncentracja... i teraz paradoksalnie – koncentrujemy się na wypełniającym nas zaws

Odczuwanie życia. Współdoświadczanie.

Obraz
       W zasadzie każdą historię można zacząć od muzyki.        Życie można zobrazować jak niekończący się dźwięk, który zostaje ubrany w jakąś konkretną muzyczną formę. Formami życia jesteśmy na przykład my.       Cała gadanina wokół świadomości, jej przejawów i doświadczania jest w istocie rozwinięciem pewnej myśli, po której nie bardzo wiadomo „co robić”.            Sednem każdej historii jest uświadomienie sobie tego, że to historia – czy to wycinek, czy aktualne zdarzenie, czy też ciągłość. Samoświadomość. Dostrzeżenie swojej istoty, a później wszystkiego, co można dostrzec poza nią (odbicie Innych, Natury, Boga). Gdy to nastąpi, życie odmienia się w taki sposób, że bardziej realnie widzimy zjawiska – jako wydarzenia dotyczące nas, jako całości bytu, połączone z tym, co rozpoznajemy jako przejawy siebie, swoich zainteresowań, pasji. Generalnie chodzi o całościowy ogląd rzeczywistości i ciągłość owego spojrzenia. Wyjęcie siebie z czasowości i przestrzenności.

Żyć to działać

Obraz
Można patrzeć, rozpoznawać, uświadamiać sobie Istotę. Otaczać się nią. Ale na tym nic się nie kończy. To dopiero początek - by poczuć, przeżyć, trzeba wejść w to. Wejść we wszystko, czego z tego punktu nie widać. Pozawalać sobie na doświadczanie. Na działanie. Czas, przestrzeń, to "trzecie", co otrzymujemy po przeforsowaniu dualizmu - też zanika. W umyśle.  Obchód duchowego ogródka to nasz człowieczy obowiązek.

Odczuwanie życia. Świadomość cielesności.

Obraz
Zakotwiczyć swoją świadomość w ciele to połączyć się z duszą, bo świadomość SPAJA. A bez spójności będziemy wszystko widzieć w częściach. Co to znaczy: być świadomym cielesności ? Myślisz, że ludzie czują się ciałami? Wygląda na to, że tak – obracamy się w świecie bardzo materialnym i nastawionym na konsumpcję. Wszystko, co nas otacza służy ciału. Ono jawi się, jako wyznacznik i cel działań.             Zaskoczę Cię jednak – przeciętny człowiek jest oddalony od swojego ciała tak bardzo i z konsekwencją, że zatarła się przed nim delikatna granica rozpoznawania tego, co cielesne, a co nie. Cała egzystencja wydaje się być „cielesna”, a tak naprawdę to, co podciągamy pod etykietkę ciała, jest naszym umysłem. Materializm nie ma nic wspólnego z potrzebami ciała, konsumpcjonizm wcale nie zaspokaja tej fizjologicznej i fizycznej części życia. To sposoby na zaspokojenie miotającego się nieustannie umysłu, pomiędzy dualnością: ciało i dusza.             A zatem – przeciętny człowi

Odczuwanie życia. Odwaga doświadczania.

Obraz
To, co mamy dane, bezwarunkowe i najczystsze – to świadomość. Z nią wchodzimy w kontakt ze światem materialnym, mentalnym, duchowym i wszystkim, co poza. I możemy odczuwać życie. Piękno tego czystego odczuwania – jest tym, co od zawsze w naszych sercach rozkwitało jasnością, choćby przez ułamek sekundy. Bezinteresowną radością. Bardzo dobrze znasz te momenty. Odważ się zaakceptować je w swoim życiu, jako naturalne prawo istnienia.                 Delikatne ciepło w duszy, w sercu, jak szczere uczucie miłości, ale nie takiej zwyczajnej, wytartej i wypłowiałej. Słowo miłość znamy przecież bardzo dobrze, jednak kto naprawdę wie, co ono znaczy? To żadna sztuka znać wielkie słowa: pokój, harmonia, dobro, piękno, prawda. Sztuką jest pojąć ich znaczenie, najpierw dla samych siebie, potem dla bliskich, wreszcie świata i całego uniwersum – choć nie jest tajemnicą, że ta hierarchia paradoksalnie uzupełnia się i przeplata. Mikrokosmos zanurzony w makrokosmosi

Trzy lata

Obraz
Trójka to bardzo symboliczna liczba i zapewne z tego powodu poczułam wielką potrzebę podziękowania za trzy lata, które od początku były pewnym procesem, rozwojem i niezwykłą podróżą w głąb siebie. Dzisiejszy dzień odczułam wręcz jako własne urodziny - duchowe. Bo w dużej mierze tak właśnie było. Gdy trzy lata temu zakładałam tego bloga, nie miałam pojęcia po co to robię, po prostu tak bardzo chciałam się podzielić kilkoma myślami, które wydawały się tak uniwersalne, że aż nie mogłam uwierzyć, iż mało kto o nich pamięta. Do dziś nie wiem dlaczego tu jestem, a z tej niewiedzy wynika wiedza o pamiętliwości - o tym, że wszystko ma być przypomnieniem tego, co istotne. Bezgranicznego i bezinteresownego odczuwania, którego fundament leży w przestrzeni pomiędzy paradoksami. I ponad tym, co zwę procesem, rozwojem. Nieustannie o tym się mówi, sama o tym piszę i pisałam, choć głęboko czuję, że tylko ponad tym jest właściwa Harmonia. Wędrówka jest przygodą, doznawaniem i po to przecież tu jeste

Odczuwanie życia. Świadomość spaja.

Obraz
            Świadomość czyni z ludzi osoby pełnowymiarowe. To, czego jesteśmy świadomi, staje się bowiem częścią nas w sposób kompletny i niepowtarzalny. Świadomość oznacza wiedzę połączoną, pochodzącą z wnętrza. Kierując uwagę na konkretne aspekty życia, uświadamiając sobie ich istnienie – możemy pogłębiać wiedzę na ich temat. Równocześnie nawiązujemy relacje, bo wszystko jest w efekcie oparte na rozmaitych relacjach, na kontakcie.             Świadomość spaja. A to co zespolone tworzy pełne wymiary, w jakich człowiek – czy to fizycznie, czy mentalnie, czy wreszcie duchowo – może się poruszać.             Obrazem takiej pięknej relacji może być kontakt z Naturą. To nie wszystko wiedzieć o jej istnieniu, widzieć ją, czy nawet „doświadczać”. Czym jest doświadczenie w istocie? To bezpośrednie odczuwanie, niczym nieuwarunkowane. Innymi słowy – świadome. Świadome obcowanie z przyrodą w najczystszym przejawie jest już relacją oparta na akceptacji, głębokim zrozumieniu wszelkich p