"Rękopis znaleziony w Saragossie" - Jan Potocki
R Ę KOPIS ZNALEZIONY W SARAGOSSIE Nauka nigdy nie prowadzi do niewiary, nieuctwo nas tylko w niej pogrąża. Słowa te wypowiedziane przez genialnego chrześcijańskiego matematyka Velasqueza, bohatera Rękopisu znalezionego w Saragossie , zmuszają do myślenia. I to nie byle jakiego, a myślenia przestrzennego, z otwartym umysłem, który chłonie i stara się zrozumieć istotę rzeczy w sposób obiektywny i zdystansowany. Choć bohaterowie Rękopisu są wyznawcami różnych religii, odmiennych poglądów i o zupełnie innych hierarchiach wartości, łatwo zauważyć ich podobieństwo. Bo czyż i my nie jesteśmy w jakiś sposób podobni? Każdy czegoś szuka, próbuje do czegoś dotrzeć. Rzeczywistość, jaką znamy często miesza się z czyjąś i nie ma w tym nic strasznego, bo jak pokazuje Jan Potocki w swoim wiekopomnym dziele – wszystko ma swoje miejsce, czas i niczym doskonała układanka harmonizuje nasze życia. Ta właśnie, bardzo idealistyczna myśl dopadła mnie po przeczytaniu Rękopisu.